Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (260/305) > >>

Arser:
Wstałem na równe łapy po czym czekając na Lajne wybiegłem.

Lajna:
Wybiegłam za Arim.

Karoiiina:
Weszła. Rozejrzała się.

Shay125:
Wbiegłam powolnym krokiem i rozejrzałam się. Czułam się nieswojo. Stawiałam małe kroki w przód mając całkowitą czujność.

Karoiiina:
Zobaczyłam małą waderkę. Prawe ucho zaczęło mi świecić. "Nienawidzę tego"..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej