Tereny Poza Watahą > Góry
Jezioro w górach
Księżyc:
-Albo gdzieś jest lawa, co ogrzewa zbiornik..
Chrona:
-Może. A zresztą... co to różnica- mruknęła.
Lajna:
Weszłam jako demon do zabijania i zemsty.
Krew po rozcinianiu mi spływała po łapach.
Księżyc:
Patrzył na niebo.
Lajna:
Krew spływała. Na pysku miałam rany i uśmiech złośliwy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej