Tereny Poza Watahą > Góry

Jezioro w górach

<< < (116/305) > >>

Chrona:
Odeszła parę kroków by mogli swobodnie porozmawiać.

______
Czy wróci, czy nie weź zawalcz D: Muszę jakoś rozerwać moją postać xD

Lajna:
Zaczęłam twardo stąpać. Za mną ziemia się łamała. Szłam ku Chronie.

Chrona:
Posłała jej pytające spojrzenie. Usiadła.

Lajna:
Moje oczy błysnęły.
Krew ciekła. Dalej szłam.

Chrona:
Nic nie zrobiła. Przeczuwała, że Lajna ją zaraz zaatakuję, ale chciała mieć pewność.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej