Różności > Opowiadania, wiersze...

Opowiadania

(1/83) > >>

Rebeka:
Tutaj możemy dodawać opowiadania...nie muszą one dotyczyć wilków...i nie muszą być Waszego autorstwa...(ale muszą być legalne-czyli za zgodą autora!)...choć najlepiej by było jakby były Waszego autorstwa.

Demon:
Ale fajnie...to w weekend coś może tam wymyślę.

Maciek12:
pomyslę może coś wpadnie mi do pustej zazwyczaj glowy ::)

Kryształowa:
"Mutantka.."

Ciemność, deszcz leje się do o koła. Pioruny uderzały w ziemię. Szłam ulicą. Co chwilę migały światła aut. Byłam zwykłą dziewczyną, lecz tamtego dnia wszystko się zmieniło .. Zemdlałam. Obudziłam się w przerażającym miejscu. Po ścianach spływał zielony śluz. Czułam zapach zgnilizny. Wstałam z łóżka. Byłam w starych lochach, które mieściły się w ściekach. Próbowałam wyjść. Zauważyłam, że w celi obok, leżało coś czarnego. Nagle poruszyło się. Był to zwierz z czterema językami i jednym oku. Umiał mówić ludzkim głosem. Zapytałam się go jak się stąd wydostać. Nie zdążył mi odpowiedzieć. Do "mojej" celi podszedł jakby człowiek bez twarzy. Był biały jak kreda. Przeraziłam się. Przedstawił się : *SlederMan . Znałam już go z gier, lecz nadal się bałam. Wyglądał trochę inaczej. Otworzył mi drzwi i założył kajdanki. Szłam za nim patrząc na ziemię. Słyszałam różne wrzaski. Pot ze strachu się ze mnie lał. Weszliśmy do wielkiej sali. Opowiadał, że modyfikuje ludzi, aby byli potężni. Serce zaczęło mi stukać coraz mocniej. Przypiął mnie do dziwnego fotelu. Nagle ujrzałam mnóstwo różnych potworów. Byli to zmutowani ludzie. Założył mi coś na głowę.. Obudziłam się znów w celi. Wyglądałam normalnie, lecz bolała mnie głowa. Znów on się pojawił. Powiedział mi, że jestem mutantem ...

*http://pl.wikipedia.org/wiki/Slender_Man

Proszę o nie kopiowanie :) Jest to mój text. Jeszcze nie skończony.

Kryształowa:
-Chyba się nikomu nie podoba moje opowiadanie..

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej