Mirabilis!

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

         

~ZAPISY~
~REGULAMIN~
~WPROWADZENIE~
~DLA POCZĄTKUJĄCYCH~


Jeśli rejestrujesz się tu tylko po to, żeby nam umilić życie Twoim banem, nie rób nam tej przyjemności i się odwal C:

   


Autor Wątek: Sad  (Przeczytany 7657 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rebeka

  • Gość
Sad
« dnia: Maj 09, 2013, 12:02:28 »

Sad? W piekle?
Coś chyba nie tak? -tak się tylko wydaje.
Lecz gdzieś za miastem znajduję się olbrzymi sad w którym rosnie mnóstwo drzew owocowych, lecz to nie takie zwykłe owoce.
W gęstych koronach drzew pokrytych czarnymi liśćmi kryją się przepiękne owoce, przypominające jabłka. Są one koloru krwisto czerwone.
Są przysmakiem diabłów jak ich samego przywódcy wielkiego pana Lucyfera.
Kiedyś pewne wilki, które się tu dostały i skosztowały przepysznych, ognistych jabłek to nie mogły się powstrzymać, tak jadły bez pochamowania że im brzuchy rozsadziło i zmarły, także lepiej jeść z umiarem.

Zgłoś do moderatora   Zapisane

Tadashi

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 10, 2013, 17:23:42 »

- Pieprzę to przeznaczenie... - nucił sobie cichutko, idąc przez sad. - Płaczę przez dumę, to nie do zniesienia. Ah, ah, ah, samotny we własnym świecie...
Położył się pod drzewem i wyciągnął.
- Rozbrzmiewa miłosna pieśń w tej zniekształconej rzeczywistości. Moje marzenia o przyszłości upadły, odrzucanie kłamstw stało się nudne. Żegnaj cenne życie - wybuchnął głośnym śmiechem.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Karoiiina

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 03, 2013, 08:25:18 »

Wleciała.
"Gdzie są te cholerne jabłka.." - pomyślała..
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Karoiiina

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 03, 2013, 08:35:04 »

Zobaczyła jabłka. Podleciała na drzewko i zerwała. Nie przejmowała się demonami. Wyleciała.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 09, 2013, 00:40:54 »

Wszedł cały tryskający złością, twardo stąpał po ciepłej ziemi, a co jakiś czas poburkiwał przeklęństwa pod nosem. Usadowił swój tyłek pod jedną z jabłoni w wielkim sadzie.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 09, 2013, 00:46:53 »

Weszła. Szła po spękanej ziemi podziwiając Sad. Wszystko tu było takie nienaturalne. Warknęła na kilka demonów i usiadła pod jedną z jabłoni.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 09, 2013, 00:52:00 »

Małe diabły szalały po sadzie i biły się jabłkami, i bum! Jakieś jabłko strzeliło Demona w pysk, ten się podniósł się i rzucił w nich kilkoma kulami wody, której one nienawidziły, i tym samym zgasił ich wigor do figli. Za to się nieźle wściekły. Warknął, wydając groźny dźwięk z głebi gardła a te odleciały. Basior zaczął iść jakąś ściężką między jabłoniami.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 09, 2013, 00:55:41 »

Usłyszała pisk diabłów, ale nie zwróciła na to uwagi. Położyła się pod jabłonką i patrzyła przed siebie.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:02:47 »

Szedł tak nie zwracając zbytnio na nic uwagi. W tym szarym otoczeniu czuł się jakoś lepiej, ale co to? Białe futro tutaj? Chyba się przewidział.. skupił swój wzrok na czymś białym, po chwili rozpoznał kto to... wadera, która dziwnym trafem prawie zawsze była tam gdzie on.
Westchnął głeboko i chociaż był daleko zaczął mówić, wiadome byłi że go usłyszy.
-I znowu ty?! Nie masz gdzie łazić tylko tam gdzie ja? - burknął.
-Znów będą jakieś problemu, dzikusy roznoszące nieszczęścia... jakaś dziwna wasza przypadłość. Jeszcze te tortury... pff
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:04:47 »

Podniosła głowę i popatrzyła na Demona z pogardą.
-O, proszę, któż to tutaj przyszedł? Nasz neandertalczyk ruszył swój leniwy tyłek i gdzieś się przypałętał?
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:09:29 »

Jej wxrok zbytnio go nie ruszał tak samo jej słowa. Po prostu żywili do siebie te same uczucia, nienawiść. Tak jak ona zignorowała jego słowa, to to samo zrobił on.
-Nudziło Ci się biała....?- tu chciał coś jeszcze dodać ale wolał odpuścić, nie chciałnupadać za nisko jeśli chodzi o kulturę słowa.
- Nie masz co robić tylko walczyć z WP?! - warknął.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:12:36 »

-Łał, jestem biała, szybko to zauważyłeś. Widzę, że drażni Cię to, że kilka osób ma zadrapania. Ach, Ci neandertalczycy... Tylko ta powaga i żadnej zabawy. Poważne życie, ciągle tylko chodzić wyprostowanym i wszystkich upominać. A gdy ktoś się raz zabawi trzeba go stłamsić, zmiażdżyć - potrząsnęła łbem śmiejąc się ironicznie.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2013, 01:14:17 wysłana przez Chrona »
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:18:25 »

-Ja wiem swoje ty wiesz swoje, nie wiesz jacy jesteśmy więc stul pysk! - ponownie głośno warknął. Dzikus najwyraźniej myślał, że tekstem mnie powali, owszem ostra w pysku to ona była, tylko że Demona głupie gatki nigdy nie wzruszały.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Chrona

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:20:54 »

-Ale ty oczywiście wiesz jacy MY jesteśmy. Przepraszam, zakrztusiłeś się? Zdawało mi się, że coś tam wyjęczałeś. A może to było warknięcie szczeniaka? Zapewne nigdy się tego nie dowiemy. Ach, wy, jaskiniowcy, jesteście tacy zabawni.
Zgłoś do moderatora   Zapisane

Demon

  • Gość
Odp: Sad
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 09, 2013, 01:25:50 »

-Wy? To może nie, ale Ty, jaka Ty jesteś to na pewno!- zrobił kilka kroków do przodu.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2013, 01:26:51 wysłana przez Chrona »
Zgłoś do moderatora   Zapisane
 

Polityka cookies