Tereny Pierwotnych > Jezioro

Błękitne jezioro

<< < (272/337) > >>

Michonne:
Nudziło mi się, a więc zaczęłam przenikać przez drzewa.

Michonne:
W końcu poczułam, że muszę iść. Nie śpiesząc się wyszłam.

Michonne:
Z uśmiechem na pyszczku weszłam. Usiadłam na tym samym miejscu co wcześniej.

Michonne:
Położyłam się przy jeziorze. Obserwowałam również otoczenie.

Rachil:

gellus odwrócił się i poszedł na polowanie, gdy wtopił się w zieleń lasu odmienił się z wilka w gellusa.
łeb wydłużył się trochę, ogon rozciągnął się jak u jaszczurki zakończony ostrymi piórkami.
samemu gellsuowi urosła kolejna para łap zakończona ostrymi gryfimi pazurami,
a reszta ciała ustąpiła kolejnym transformacjom.
wprawdzie nie zmienił się do końca bo był tak samo wysoki jak wilk..
postanowił się rozejrzeć więc wbiegł zwinnie na pobliskie drzewo.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej