Tereny Pierwotnych > Jezioro
Błękitne jezioro
Marvel:
Wstał-ej mogę dotknąć twojego futra,co co?-pytał wesoło,wpatrując się w wilka prosząco,jednocześnie podkulając uszy.
Jacqui:
Spuściłam wzrok, a potem spojrzałam na niego.
- Myślisz, że nie wiem? Ale spokojna głowa, szybko mnie tym swoim optymizmem zarazisz. - odparłam z lekkim niesmakiem. Spojrzałam na Razera. Zachowywał się tak jak ja, nadmiar optymizmu też pewnie na niego działał.
Razer:
Razer spojrzał na młodego ze zdziwieniem.
-Żartujesz,tak?-
Marvel:
Zaśmiał się cicho-oj Jacqui..Jaqui..mam nadzieje,bo serio chciałbym to zobaczyć..-przeniósł wzrok na basiora-no pewnie że nie! więc..mogę? Q.Q
Jacqui:
Zerknęłam na Marvela z niejakim przerażeniem.
- Co ty dajesz?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej