Tereny Poza Watahą > Las

Spalony Las

<< < (63/81) > >>

Michonne:
Zrobiłam barierę z ziemi.
- Nie nie, bądź oazą spokoju.

Razer:
Nie zdążył się zatrzymać i uderzył w barierę.
-Jaką oazą spokoju?!-

Michonne:
Podeszłam do basiora. Popatrzyłam na niego i powiedziałam:
-Wyczyść umysł i serce wtedy będzie ci łatwiej się uspokoić.

Mistic:
______________________________
Wyczyść umysł? Nie, że coś, ale co poniektórzy go nie mają. xD

Razer:
-Niby jak?-zapytał
____________________
Na przykład ja!xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej