Tereny Poza Watahą > Góry
Wodospad
Lajna:
-A może zamkniesz pysk i se pójdziesz?-syknęłam ukazując kły. Podniosłam ją i wyleciałam.
___________________________
To wiesz co Si? następnym razem z takim czymś to pisz co ja mam zrobić bo wychodzę na jakąś idiotkę. ;______;
Bruś: Sorry za jej zachowanie ale każdy by tak zareagował < a bynajmniej ja>
Sierra:
(Wyniesiona)
spoko xD bd pamintać xD Nieogarnięta ja xD
Brulant:
Obrócił ślepiami i wyszedł.
Fabula:
Weszła wolnym krokiem i usiadła przy wodopoju myśląc.
Fabula:
Wstałam i wyszłam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej