Tereny Poza Watahą > Pustynia

Kanion

<< < (30/121) > >>

Lajna:
-Raczej wtedy się pożegnasz z życiem!!-krzyknęłam za nim.
Podbiegłam do Ariego i go mocno przytuliłam szczęśliwa.

Arser:
 PRZYTULIŁEM JĄ JESZCE MOCJEJ NIŻ ONA MNIE .tAK STRASZNIE SIE BALEM ,ŻE JĄ STRACE !
Widziałem jak basior oddala ją do sfory ,ktora liczyla dziewić wilkow
-To dopiero poczatek -wymamrotałem

Arser:
-------------------------------------
Ja uciekam PAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ...Huehuehuhe dopiero się przygoda zaczyna !

Lajna:
-To początek końca-powiedziałam pomimo zmiażdżonej łapy.

Lajna:
_________________________
Oooo szkoda ;)

PAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej