Tereny Poza Watahą > Pustynia

Kanion

<< < (31/121) > >>

Arser:
Wybieglem

Lajna:
Westchnęłam.
-CO ja robię? Chyba oszalałam..-powiedziałam i popatrzyłam na łapę

Lajna:
Zdrową łapą zaczęłam przerysowywać znaki z futra. Były one różne i dziwne.

Arser:
Wbieglem innny ....Zupelnie inny..

Lajna:
Znaków przybywało a ja zaczęłam świecić.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej