Tereny Poza Watahą > Pustynia
Kanion
Arser:
Wybieglem
Lajna:
Westchnęłam.
-CO ja robię? Chyba oszalałam..-powiedziałam i popatrzyłam na łapę
Lajna:
Zdrową łapą zaczęłam przerysowywać znaki z futra. Były one różne i dziwne.
Arser:
Wbieglem innny ....Zupelnie inny..
Lajna:
Znaków przybywało a ja zaczęłam świecić.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej