Tereny Poza Watahą > Pustynia
Kanion
Lajna:
-Won z tych terenów!-warknęłam
*Arabia??*-pomyślałam zdziwiona
Arser:
-Nie jesteś tu mile widziany ..!Nie masz prawa tu być !-wykrzyczalem nagle robiąc wielki mur.
- Tak bardzo się boisz ....
Lajna:
Popatrzyłam na basiora. Stanęłam z jego boku i mu powiedziałam na ucho.
-Radzę ci zwiewać bo twa przyszłość już przesądzona..-mruknęłam
Arser:
-Lajno -wymamrotalem - musisz stąd odejść .Nie chce żeby ci się coś stalo.
Nuriso wyrwal sie od niej nadal nie spuszczając z Lajny oczu.
-Wprost idealnie ...
Lajna:
-Idealnie to bd..-mruknęłam chodząc w około Nuriso
Warknęłam tylko na Ariego.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej