Tereny Poza Watahą > Podziemia
Otchłań Śmierci
Setra:
Wyszła.
Nero01:
Wszedłem, byłem tu pierwszy raz. Dziwne to było miejsce. Wszędzie były mgiełki, były to dusze wilków. Jedna mgiełka wpadła mi pod nos.
-Cześć i czego???-spytałem duszy.
Nero01:
Usiadłem.
-Chcę żebyś coś znalazł.-powiedziała dusza wilka.
-Co?-spytałem.
Nero01:
Mgiełka trochę się zniżyła.
-Latarkę i żabie pióra.-powiedziała mgła.
-Gdzie mam znaleść żabie pióra??? I żaby nie mają piór.-powiedziałęm.
Nero01:
Wstałem.
Mgiełka wstała.(heh napisałam mgiełka wstała, jak to możliwe???)
-Da się.-powiedział wilk.
-Jak???-spytałem.
-Paprociowe Bagna.-powiedziała mgła i zniknęła.
-Zaczekaj!-powiedziaęłm, lecz nic się nie działo.
Wybiegłem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej