Tereny Poza Watahą > Podziemia

Lochy

<< < (45/86) > >>

Lajna:
Rzuciłam kamieniem. Przygniótł on basiora.

Kier:
Wystraszyłem się.
- To ja! Rautt! Książę Pierwotnych! - krzyknąłem wystraszony

Lajna:
-Hmmm...ciekawe-mruknęłam

Matsi:
Kamień uderzył w basiora.Ten upadł nieprzytomny.

Kier:
- Nie jestem mile widziany.. - szepnąłem sam do siebie

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej