Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Lajna:
Rzuciłam kamieniem. Przygniótł on basiora.
Kier:
Wystraszyłem się.
- To ja! Rautt! Książę Pierwotnych! - krzyknąłem wystraszony
Lajna:
-Hmmm...ciekawe-mruknęłam
Matsi:
Kamień uderzył w basiora.Ten upadł nieprzytomny.
Kier:
- Nie jestem mile widziany.. - szepnąłem sam do siebie
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej