Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Sierra:
-nie zamierzam...ale kiedyś...może...
z/w do 15 min
Chrona:
-Córka Bethy taka nieposłuszna. Ciekawy przypadek. Zazwczaj ptomstwo przywódców jest zawsze takie miłe, grzeczne i sympatyczne - ziewnęła.
Sierra:
-zazwyczaj...ja może zła nie jestem...ale grzeczna...nie to nie dla mnie,wolę być buntowinczką
jj
Scarrece:
Usiadłą
Chrona:
-Witaj w klubie - burknęła. Wstała i zaczęła przechadzać się po lochach.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej