Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Rzeźnia
anka06:
Wyszłam
Kryształowa:
Wyszłam
anka06:
Pojawił się Ivo...
Ja dalej byłam nieprzytomna... Związał mi łapy i pysk... Wrzucił do worka... Zawiązał go mocno, i rzucił ... Ivo zniknął, a ja leżałam w worku
anka06:
Ocknęłam się... Było czarno... Mało tlenu itd... *Ivo* Krzyczałam w myślach... Zamknęłam oczy
anka06:
*Utknęłam tu* Pomyślałam... Zaczęłam się wiercić i miotać... Udeżyłam w stół, z blatu spadła nie za ostra, ale też nie za tępa brzytwa, przecieła worek i wbiła mi się w łapę. Zaskomlałam, ale przynajmniej było czym oddychać...(xD)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej