Tereny Pierwotnych > Ocean
Stary pomost
Vailins:
-Nie muszę go szukać. To mało istotne.-powiedziałam do Menymy i wygrzebałam z piasku małego kraba. Fuj. Podeszłam powoli do pomostu i na nim usiadłam, patrząc w morze.
Menma:
-czuje się strasznie otępiała..-stwierdziła z westchnieniem-chodźmy stąd..-podniosła się,powoli schodząc z pomostu.
Razer:
Na niebie pojawił się Vocis,orzeł Razera.Po chwili wylądował na grzbiecie Vailins i zaczął czyścić swoje pióra.
Vailins:
Popatrzyłam na nią.
-A masz dokąd iść?-zapytałam się i ruszyłam za nią. Wtedy na grzbiecie usiadł mi orzeł? Dziwne to, ale z pewnością był to ptak Razera.
Menma:
-heee? cześć mały?-Menma zamrugała zdziwiona,patrząc na Vaili i orła-co on tu robi...-przechyliła łep w bok.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej