Różności > Opowiadania, wiersze...
Historie Nany
Demek:
Nie żeby coś, ale Nanka wkurzasz mnie.
Nana:
Oooo nieee.... NIGDY ale to NIGDY nie mów tak do kobiety która ma właśnie SWOJE DNI! No i foch! Koniec! Zero litości!
Dobrze, dobrze! Parchaty, biały, szczawiowaty kłaku! A będziesz miał!
Skończyło się! Weekend odpowiada łaski panie? Czy może lepiej jak będzie TU I TERAZ?
...
...
...
...
Nie wkurwiaj mnie dzisiaj. Bo przyjebię... ;-;
Demek:
No i teraz to mi się podoba, weekend odpowiada waćpanno.
Nana:
Kuźwa, paszcza w sery kozie! Albo nie bo te lubię... No to paszcza w kubeł! I cichasz! No!
OooooOOOOoooo... Podoba ci się w weekend?! To nie będzie w weekend!
Demek:
Pff, to nie. xD
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej