Różności > Opowiadania, wiersze...

Historie Nany

<< < (142/258) > >>

Demek:
Hahahahahaha xD U mnie to już zdążyli się przyzwyczaić do tych nagłych wybuchów śmiechu do ekranu, czasem brat zapyta "co znów?" ale zbywam, że nic ważnego.
Takie rzeczy to już norma xD

Nana:
Hejka!
Jednak przekładam wyjście nowego opka na gdzieś w tym tygodniu bo się nie wyrobiłam z napisaniem go a nie chce mi się robić C.D.N-ów.
Ale pomysł jest więc luzik ;)

Ej! Hejty tu nie lecą! Foh! (piszę tak bo Demek i Karo znają skrót "Foch", zbereźniki małe!) I tak o...
Piszę taką informację bo nie chcę żebyście się niepokoili o opowiadanka i tak dalej. Może wpadnie coś : Co by było gdyby było gdyby było ^_^ (wiem na początku też nie łapałam ale przyzwyczaicie się! )

Dobranoc! Lub Miłego dnia ( zależy kto kiedy czyta :P )

Demek:
Heh, to jak w tym tygodniu to jeszcze lajt. Przeżyje się xD


Powinnaś się cieszy a nie jęczeć. (Olbrzym się odezwał)

Eee... eee... jestem za lewy na takie rzeczy.


Zapomniałaś o: miłego wieczoru.


Nana:
Tsa xD
YeY! U mnie na asku były już 3!!! 3!!!!!!! groźby typu : zabije cię! <3 podejrzewam że z mojej klasy tancereczki mnie wytropiły
Kocham takich ludzi! Hejt! Hejt every where


Nie poprawiaj mnie! Napisałam że według uznania więc tego się nie czepiaj xD A poza tym ty tu jesteś od marudzenia xDD

Demek:
Faktycznie porządny hejt.

No nie napisałaś, było tylko kto kiedy czyta... o wieczorze nie wspomniałaś... moją porę tak pominąć.
Ooo noo właśnie xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej