Tereny Pierwotnych > Las
Wodopój
Mistic:
Po chwili przyglądania uśmiechnęłam się.
-Hej- Powiedziałam spokojnie.
Henrietta:
-Cz-cześć... - zmusiłam się, żeby nie uciekać, tylko usiąść na tyłku.
Mistic:
-Jestem Misty, a ty?
Henrietta:
-J-j-jestem Rietta. Dopiero się tu znalazłam... T-to znaczy przeniosłam.- Język mi się plątał.
Mistic:
-Miło mi...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej