Tereny Poza Watahą > Góry

Góry

<< < (252/274) > >>

Michonne:
Zaczęłam machać mu łapą już nieco zdenerwowana.
-Paczaj!
_______________________
Nie zabierzesz go xD Nie pozwolę dopóki nie skończę xD

Razer:
-Patrzę!-
_______________
Rachil,nawet mnie nie wyleczyłaśxDD

Michonne:
Wywaliłam mu z "liścia".
-Nie krzycz na mnie!
Po chwili złapałam mojego przyjaciela i uderzyłam nim o Razera.
-Powiedz mi czego mam przestać!

Razer:
Patrzał na nią złowrogim spojrzeniem,jednak po chwili przestał.

Michonne:
Uderzyłam go metalem (kawałkiem xD).
-Jeszcze raz tak popatrzysz!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej