Tereny Poza Watahą > Lodowiec
Tajga
Nana:
-Tak samo odpędź od siebie Lajnę!Jest tylko przy tobie taka twarda.Twierdzi że jesteś jej panią.Tak przynajmniej się zachowuje......I stara się mnie zabić!
Kryształowa:
-Lajna, stara mi się przypodobać. Ubzdurała sobie, że jestem jej siostrą.. A żeby zabić kogoś w watasze, trzeba najpierw zmierzyć się ze mna. Większe szanse sa na zabicie mnie psychiczne.. - mruknelam
Nana:
-Hahaha...Bardzo śmieszne...-mruknęłam.
-Broni użyć niewolno...obronić nie wolno...zabić nie wolno...Zawsze musisz stanąć na drodze.
Kryształowa:
-Hmm. Czyli jestem zagrozeniem.? Troche malo pojmuje..
Nana:
Warknęłam.
-Nie jesteś zagrożeniem...tylko jak chcesz użyć broni to musisz się wykazać,jak chcesz kogoś obronić lub zabić trzeba z tobą walczyć.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej