Tereny Poza Watahą > Las
Mokradła
Arser:
-Przestańcie-warknąl sam do siebie
Przebiegl przez wodnisty teren uderzając łapą o glaz !
Arser:
-WYGNANIEC ,WYGNANIEC- krzyczeli mu w głowie ..
Byl padnięty ..wpadł do wody po czym zanurzyl siezamykając oczy i oczyszczając swoj umysł !
Arser:
Zniknął w otchłani bólu spadając na sam dół !
Arser:
Nie czuł już żadnego bólu ,a świat przestal się w około jego krecić ...Nic tylko woda
Arser:
I tylko jedno slowo mogło się przedostac przezjego myśl .WYGNANIEC.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej