Tereny Poza Watahą > Las

Mokradła

<< < (7/37) > >>

Arser:
 Otworzył nagle oczy !! Przesiąkły pustką ..już nic wnich nie było .........nawet jej !!!

Arser:
 Warknął pod woda po czym wystrzelił z niej niczym petarda .
-zycie załeczo sie od nowa -warknąl

Arser:
wYBIEGŁ MAJĄC OCHOTE COS ROZWALIĆ !

Kayla:
Wyszła nadal niewidzialna.

Kayla:
Weszła niewidzialna. Słyszała węże. Czuła je. Wskoczyła na drzewo.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej